Podobnie widziane ...

                                                      Co nam w duszy śpiewa i łka....

        

    - Erozja ducha -

   

      Ledwie przed chwilą

      czas teraźniejszy

      i zanim myśl

      tylko co powstałą

      zapisać zdołasz

      -już jest przeszłością

      więc czas- niegdysiejszy

      postacie dawne

      sprawy minione...

   

      odchodzą coście z jednego gniazda

      co byli tobie jak z jednej gliny

      Tamtejsi...

      zwyczajni i nadzwyczajni

      Ci- wiernie bogobojni  

     czcigodni antenaci- nasi dobrodzieje

      -dziś bezcieleśni-

      ty- osierocony

 

      czczość dookoła

      destrukcja pojęć

      bezwstyd- wymusza tolerancję

      presja złej woli chroni agentów
      fałsz ze szyderstwem elit orężem
      tradycja ojców w jawnej pogardzie
      tu nicość bytu nielicznych męczy
      w uznaniu dzisiaj obce standardy
      te- groźbą pustki następnych nacji
      -erozją ducha- co prawych dręczy
   

     -więc tęskniąc- szukasz
     Tamtejszy
     - przejrzyście prostych racji

     szperasz we wnętrzu

     gdzie zatrzymani w twojej pamięci 

     (aż do kresu-

      który i nam pisany)

     zacni swojacy

     dawni krajanie

     co chleb szanowali powszedni

     a zdradę narodu- hańbą piętnowali

      i szyderstwo z wiary w Sąd Ostateczny                                         

      jak publiczne zgorszenie- grzechem nazywali

  

    aż pamięć zatrzymasz przy studencie

    (bez szans na tytuł magistra)

    niezwykle postawnym                                                 

    -może w rogatywce... mundurze ułana

    -tak w pamięci dziewczyn zachowany-

    co -Ojczyzna- z szacunku- pisał od dużej litery
    -więc jak mógłby pojąć- że wolny dziś naród
    duszę zagubi- fałszerzom powierzając stery

    a na konformizm przez blagierów kreowany

    nie może nawet przewrócić się w grobie

        ... numer 35635

    w KL Auschwitz
    -bez grobu -   z a m o r d o w a n y…

                            Ewakropkapl     /marzec 2010/

                   
                             ###

 

                          *

 Poniżej cytat z książki „Jak zabiłem Piotra Jaroszewicza” Henryka Skwarczyńskiego, którą każdy dorosły Polak powinien przeczytać. Jest to najkrótsza i najciekawiej napisana historia PRL-u, jego geneza, struktura i nieznane ogółowi konfiguracje. W USA taki hit byłby natychmiast rozsławiony, a na jego podstawie kręcono by film, ale tu jest -post peerelowska Polska, zakłamana rzeczywistość... y

   
                 ***
      Przesłanie Pana Cogito

Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź               
                                                 Zbigniew Herbert
                             
                                         ***    ***
 

        Modlitwa
Dopóki ziemia kręci się,
dopóki jest tak, czy siak,
Panie, ofiaruj każdemu z nas,
czego mu w życiu brak:
Mędrcowi darować głowę racz,
tchórzowi dać konia chciej.
Sypnij grosza szczęściarzom
i mnie w opiece swej miej.
       (...)             
                Bułat Okudżawa